[Warszawa] mieszkanie 58,2 m - 390tys Ursus

[p7nntp]

Do sprzedania (BEZPOsREDNIO) mieszkanie hipoteczne o powierzchni 58.2
m.kw z 2003 Cena za metr kwadratowy - 6701 zlotych. Cena calkowita -
390000, zlotych. Wymiary mieszkania: Dwa wysokie (2.65 m) pokoje, pietro
7/7., strona poludniowo - zachodnia, Pokój pierwszy - 23,4, drugi - 10,2,
garderoba - 3, kuchnia - 6.4, lazienka - 4.3, korytarz, 10.7, balkon -
7.2. Mieszkanie narozne, poludniowo - zachodnie. Pokój dzienny otwarty na
kuchnie z mozliwoscia podzialu na dwa. Kuchnia widna (strona poludniowa)
z czesciowa glazura i pelna zabudowa AGD wysokiej jakosci [zmywarka,
lodówka, kuchenka gazowa, piekarnik, okap, szafki wiszace]. Calosc
przytulna, zadbana. W lazience glazura oraz wanna z hydromasazem. W
garderobie i korytarzu duze, przestronne szafy typu Komandor z lustrami.
Na podlodze panele. Domofon. Jest mozliwosc pozostawienia wszystkich
mebli. Media - internet, kablówka, telefon (mozliwosc wyboru dostawcy
m.in.: TP, Aster, Spray). Niski czynsz (ok 420 zl).

[p7nntp]

Post by p7nntp
Do sprzedania (BEZPOsREDNIO) mieszkanie hipoteczne o powierzchni 58.2
m.kw z 2003 Cena za metr kwadratowy - 6701 zlotych. Cena calkowita -
390000, zlotych. Wymiary mieszkania: Dwa wysokie (2.65 m) pokoje, pietro
7/7., strona poludniowo - zachodnia, Pokój pierwszy - 23,4, drugi -
10,2, garderoba - 3, kuchnia - 6.4, lazienka - 4.3, korytarz, 10.7,
balkon - 7.2. Mieszkanie narozne, poludniowo - zachodnie. Pokój dzienny
otwarty na kuchnie z mozliwoscia podzialu na dwa. Kuchnia widna (strona
poludniowa) z czesciowa glazura i pelna zabudowa AGD wysokiej jakosci
[zmywarka, lodówka, kuchenka gazowa, piekarnik, okap, szafki wiszace].
Calosc przytulna, zadbana. W lazience glazura oraz wanna z hydromasazem.
W garderobie i korytarzu duze, przestronne szafy typu Komandor z
lustrami. Na podlodze panele. Domofon. Jest mozliwosc pozostawienia
wszystkich mebli. Media - internet, kablówka, telefon (mozliwosc wyboru
dostawcy m.in.: TP, Aster, Spray). Niski czynsz (ok 420 zl).

Cena aktualna wylacznie do konca prszylszego miesiaca.

[Krzysztof Wi¶niewski]

ciach

Post by p7nntp
Cena aktualna wylacznie do konca prszylszego miesiaca.

Rozumiem ze za miesiac bedzie taniej ;D? heh

[p7nntp]

Post by Krzysztof Wi¶niewski
ciach

Post by p7nntp
Cena aktualna wylacznie do konca prszylszego miesiaca.

Rozumiem ze za miesiac bedzie taniej ;D? heh

Za miesiac nie bedzie taniej bo mieszkanie pojdzie pod wynajem.
Pozdr.

[a***@poczta.onet.pl]

Czy to jest to samo mieszkanie co w linku poniżej, które pół roku temu
kosztowało 521 tys.? Później była obniżka do coś ok. 432 tys. i to
miała być już ostateczna cena. A teraz jest jeszcze tańsze.
http://groups.google.pl/group/alt.pl.nieruchomosci.gielda/browse_thread/thread/2b6cafe5986cf3f4/d326d49478b46120?hl=pl&lnk=st&q=sprzedam+mieszkanie+ursus#d326d49478b46120

[p7nntp]

Post by a***@poczta.onet.pl
Czy to jest to samo mieszkanie co w linku poniżej, które pół roku temu
kosztowało 521 tys.? Później była obniżka do coś ok. 432 tys. i to miała
być już ostateczna cena. A teraz jest jeszcze tańsze.
http://groups.google.pl/group/alt.pl.nieruchomosci.gielda/browse_thread/

thread/2b6cafe5986cf3f4/d326d49478b46120?hl=pl&lnk=st&q=sprzedam
+mieszkanie+ursus#d326d49478b46120
Zgadza sie. To jest to samo mieszkanie. Popelnilem blad wyceniajac je za
wysoko i rynek szybko zweryfikowal wartosc mieszkania. Teraz mieszkanie
jest oferowane ponizej ceny z rynku bo chce je sprzedac. Stad zreszta te
obnizki.
Informacja o "ostatecznosci" ceny byly zgodne z prawda. Wynikaly z
dogadywania sie z bankami w sprawie kredytow. Poniewaz sprawe mam
zalatwiona a rynek wynajmu zaczyna mi uciekac tym razem niestety dla
potencjalnych kupujacych cena jest naprawde ostateczna, nienegocjowalna a
oferta niedlugo przestanie byc aktualna z powodu wynajmu na najblizszy
rok. No chyba, ze ktos bedzie chcial kupic mieszkanie zlokatorem i
zyskiem z najmu.
Mnie jest to obojetne.

[p7nntp]

Post by a***@poczta.onet.pl

Post by a***@poczta.onet.pl
Czy to jest to samo mieszkanie co w linku poniżej, które pół roku temu
kosztowało 521 tys.? Później była obniżka do coś ok. 432 tys. i to
miała być już ostateczna cena. A teraz jest jeszcze tańsze.
http://groups.google.pl/group/alt.pl.nieruchomosci.gielda/

browse_thread/

Post by a***@poczta.onet.pl
thread/2b6cafe5986cf3f4/d326d49478b46120?hl=pl&lnk=st&q=sprzedam
+mieszkanie+ursus#d326d49478b46120
Zgadza sie. To jest to samo mieszkanie. Popelnilem blad wyceniajac je za
wysoko i rynek szybko zweryfikowal wartosc mieszkania. Teraz mieszkanie
jest oferowane ponizej ceny z rynku bo chce je sprzedac. Stad zreszta te
obnizki.
Informacja o "ostatecznosci" ceny byly zgodne z prawda. Wynikaly z
dogadywania sie z bankami w sprawie kredytow. Poniewaz sprawe mam
zalatwiona a rynek wynajmu zaczyna mi uciekac tym razem niestety dla
potencjalnych kupujacych cena jest naprawde ostateczna, nienegocjowalna
a oferta niedlugo przestanie byc aktualna z powodu wynajmu na najblizszy
rok. No chyba, ze ktos bedzie chcial kupic mieszkanie zlokatorem i
zyskiem z najmu.
Mnie jest to obojetne.

Swoja droga, wedlug ostatnich danych. Cena metra poszla w Warszawie w
gore, odrobine ale jednak.
Przecietna cena srednia metra w Warszawie to cos kolo 9 tys. Jest to cena
srednia. Dla Ursusa srednia cena to 7500. Cene obnizaja mieszkania bardzo
duze - okolo 70-90 metrow jak i "duza plyta". Podnosza zas mieszkania
male. W Ursusie za mieszkanie 40 metrowe mozna dac i 9 tysiecy za metr.
W tym zakresie ja mam oferte za 6700 za szescioletnie 58 metrow
dwupokojowe. Mozna powiedziec, ze biorac pod uwage otoczenie
nieruchomosci to jest to dosc atrakcyjna oferta.

[Chris]

Post by p7nntp
Do sprzedania (BEZPOsREDNIO) mieszkanie hipoteczne o powierzchni 58.2
m.kw z 2003 Cena za metr kwadratowy - 6701 zlotych. Cena calkowita -
390000, zlotych.

Taniej wychodzi kupić nowe (Ebejot, Marvipol) i samemu urządzić :)

[p7nntp]

Post by Chris

Post by p7nntp
Do sprzedania (BEZPOsREDNIO) mieszkanie hipoteczne o powierzchni 58.2
m.kw z 2003 Cena za metr kwadratowy - 6701 zlotych. Cena calkowita -
390000, zlotych.

Taniej wychodzi kupić nowe (Ebejot, Marvipol) i samemu urządzić :)

Jezeli ktos takie znajdzie to oczywiscie. ;) Ja akurat mam ten "luz" ze
moge sobie pozwolic na wziecie kredytu pod dochody z wynajmu. Gorzej maja
ci co co nie maja takiej mozliwosci. Tak wiec jak ja tego mieszkania nie
sprzedam w ciagu najblizszego czasu to chetnych na wynajem nie brakuje i
mieszkanie zostanie wynajete. Zreszta nie tylko ja tak robie. Powtarzam.
Nie zrobia tego tylko ci co nie moga wziac kredytu pod dochod z wynajmu.
Takie osoby sprzedaja ze strata, pod presja naganiaczy z agencji. Ci
wiedza, ze tanie mieszkanie sprzeda sie "samo" a ich posrednictwo jest
zbedne w zasadzie. Latwiej jest ludziom wmowic by obnizyli mocno ceny niz
troche popracowac i chociazby wyjsc z inicjatywa porozumienia pomiedzy
sprzedajacym a kupujacym. Opcji sprzedazy jest olbrzymia ilosc a nie
wylacznie "obniz pan cene". ;)

Dla przykladu:
Do mnie co jakis czas dzwonia te same osoby najpierw przedstawiajac sie,
ze sa agentami a ja dla zasady z agencjami nie wspolpracuje z powodow
etycznych. Chwile potem lub dzien pozniej lub dwa dni pozniej z tego
samego numeru ta sama osoba lub kto inny dzwoni i przedstawiajac sie ze
chce kupic dla siebie wyrzuca mi ze chce za drogo. :(

Moja nieruchomosc jest wystawiona za 6700. W Ebejocie najtansza to ok.
7400. W przypdku Marvipolu jest podobnie. Cytat z ich strony "
Cena 1m2 ( w zależności od piętra i metrażu ) brutto od 5 930 zł
(mieszkania czteropokojowe) do 8 200 zł:".


BTW.
Odnosnie posrednikow. Robie czasami wyjatek tylko dla tych co podpisuja
umowe TYLKO z jedna ze stron.

[Chris]

Post by p7nntp
Moja nieruchomosc jest wystawiona za 6700. W Ebejocie najtansza to ok.
7400. W przypdku Marvipolu jest podobnie. Cytat z ich strony "
Cena 1m2 ( w zależności od piętra i metrażu ) brutto od 5 930 zł
(mieszkania czteropokojowe) do 8 200 zł:".

Brat właśnie kupuje mieszkanie w Ebejocie po 7000 za m2 przy czym dostaje
dwa miejsca parkingowe w garażu i komórkę na piętrze w cenie.

[p7nntp]

Post by Chris

Post by p7nntp
Moja nieruchomosc jest wystawiona za 6700. W Ebejocie najtansza to ok.
7400. W przypdku Marvipolu jest podobnie. Cytat z ich strony " Cena 1m2
( w zależności od piętra i metrażu ) brutto od 5 930 zł (mieszkania
czteropokojowe) do 8 200 zł:".

Brat właśnie kupuje mieszkanie w Ebejocie po 7000 za m2 przy czym
dostaje dwa miejsca parkingowe w garażu i komórkę na piętrze w cenie.

To chyba dobrze. ;) Srednia cena mieszkan w Ursusie jest na poziomie 7500
za m2. Ja wystawiam mieszkanie za 6700 za m2 z miejscem parkingowym w
garazu. Bez komorki ale na chronionym osiedlu z darmowym basenem,
silownia etc. W zasadzie biorac pod uwage, ze osiedlowe przedszkole ma
obowiazek w pierwszej kolejnosci przymowac dzieci z osiedla to moja
oferta jest bardziej dla mlodych z dziecmi. Tylko ze tacy nie maja
przewaznie grosza. Taki kraj. :(
Ale wynajac ode mnie mieszkanie zawsze beda mogli. Dobre dla nich chociaz
i tyle. :(

Oferty nie zawsze da sie zrownac. Sa plusy i minusy. Jak zawsze.

[Chris]

Post by p7nntp
Oferty nie zawsze da sie zrownac. Sa plusy i minusy. Jak zawsze.

Zgadza się, ja pewnie też będę szukał czegoś dla rodziców żeby przenieśli
się z większego mieszkania na Mokotowie do mniejszego w Ursusa zeby było
bliżej, zawsze to szybciej do nich się dostać w razie czego a i dzieckiem
łatwiej się zaopiekowac.

[p7nntp]

Post by Chris

Post by p7nntp
Oferty nie zawsze da sie zrownac. Sa plusy i minusy. Jak zawsze.

Zgadza się, ja pewnie też będę szukał czegoś dla rodziców żeby
przenieśli się z większego mieszkania na Mokotowie do mniejszego w
Ursusa zeby było bliżej, zawsze to szybciej do nich się dostać w razie
czego a i dzieckiem łatwiej się zaopiekowac.

Obys znalazl. ;)

Co do tematu to nie ma ofert idealnych. Kazda oferta ma wady. Nie ma
lokalizacji idealnych. To co mnie osobiscie wkurza to zupelny brak
orientacji przez kupujacych.
Przewaznie chca jak najtaniej. W zasadzie nie powinno to byc problemem
ale ... przedstawie to na przykladzie.

Przychodzi do mnie kupiec. Jest zainteresowany moja oferta. Pyta sie o
cene. Ja odpowiadam. Cena jest dla niego za duza. Pytam sie wiec co by go
zadowalalo. "To pan niech proponuje bo ja nie wiem" :(

Inna sytuacja. Kupiec mowi ze cena za duza. Ja na to ze obnize cene ale
za wiekszy zadatek i z mozliwoscia pomieszkania przez okreslony czas.
Dodam, ze znizka cenowa byla znaczna. W odpowiedzi slysze "ale mnie tylko
obnizona cena interesuje".

itd. itd.

Mozliwosci dogadania sie jest naprawde duzo. Problemem jest niestety
czesto calkowita niewiedza kupujacych ze istnieje cos poza cena.
Wykorzystuja to posrednicy oczywiscie na niekorzysc i sprzedajacych i
kupujacych.

[Chris]

Post by p7nntp

Post by Chris
Zgadza się, ja pewnie też będę szukał czegoś dla rodziców żeby
przenieśli się z większego mieszkania na Mokotowie do mniejszego w
Ursusa zeby było bliżej, zawsze to szybciej do nich się dostać w razie
czego a i dzieckiem łatwiej się zaopiekowac.

Obys znalazl. ;)

Ze znalezieniem nie ma problemu, muszę tylko postalać co i jak no i sprzedać
stare mieszkanie ale na to mam jeszcze czas

[p7nntp]

Post by Chris

Post by p7nntp

Post by Chris
Zgadza się, ja pewnie też będę szukał czegoś dla rodziców żeby
przenieśli się z większego mieszkania na Mokotowie do mniejszego w
Ursusa zeby było bliżej, zawsze to szybciej do nich się dostać w razie
czego a i dzieckiem łatwiej się zaopiekowac.

Obys znalazl. ;)

Ze znalezieniem nie ma problemu, muszę tylko postalać co i jak no i
sprzedać stare mieszkanie ale na to mam jeszcze czas

Powodzenia. ;)


BTW.
TEraz w okresie wchodze na gorke wynajmu, zastanow sie czy nie lepiej
zamiast srpzsedazy na "dolku" nie lepiej wynajac na najblizsze dwa lata.

[p7nntp]

Post by p7nntp

Post by Chris

Post by p7nntp

Post by Chris
Zgadza się, ja pewnie też będę szukał czegoś dla rodziców żeby
przenieśli się z większego mieszkania na Mokotowie do mniejszego w
Ursusa zeby było bliżej, zawsze to szybciej do nich się dostać w
razie czego a i dzieckiem łatwiej się zaopiekowac.

Obys znalazl. ;)

Ze znalezieniem nie ma problemu, muszę tylko postalać co i jak no i
sprzedać stare mieszkanie ale na to mam jeszcze czas

Powodzenia. ;)

- BTW.
- TEraz w okresie wchodze na gorke wynajmu, zastanow sie czy nie lepiej
- zamiast srpzsedazy na "dolku" nie lepiej wynajac na najblizsze dwa lata.

Mialo byc "wchodzenia" a nie ze ja wchodze ;)

[Chris]

Post by p7nntp
TEraz w okresie wchodze na gorke wynajmu, zastanow sie czy nie lepiej
zamiast srpzsedazy na "dolku" nie lepiej wynajac na najblizsze dwa lata.

Nie warto jak dla mnie, portem od nowa remonty i koszty powoli zaczynają
maleć.

Jak by co to mam jeszcze mieszkanie na złotej do sprzedania, może chcesz
kupić pod wynajem :)

[p7nntp]

Post by Chris

Post by p7nntp
TEraz w okresie wchodze na gorke wynajmu, zastanow sie czy nie lepiej
zamiast srpzsedazy na "dolku" nie lepiej wynajac na najblizsze dwa lata.

Nie warto jak dla mnie, portem od nowa remonty i koszty powoli zaczynają
maleć.
Jak by co to mam jeszcze mieszkanie na złotej do sprzedania, może chcesz
kupić pod wynajem :)

Wszystko zalezy od kalkulacji. Ja zrobilem blad przy poczatkowym
ustaleniu ceny a teraz musze dluzej czekac na sprzedaz. :(

Co do twojej nieruchomosci to zycze powodzenia. :) Ja uciekam z miasta,
zatem niestety nie bardzo chce inwestowac w centrum.

Powodzenia.

[spider]

Post by p7nntp
BTW.
TEraz w okresie wchodze na gorke wynajmu, zastanow sie czy nie lepiej
zamiast srpzsedazy na "dolku" nie lepiej wynajac na najblizsze dwa lata.

chlopie, dolek to dopiero bedzie, przyznaj sie ile zarobisz na
mieszkaniu sprzedajac nawet za ta ostatnia najnizsza cene? Sila nabywcza
wiekszosci Polakow jest niestety marna i sie nie polepszy, a tylko
dlatego ostatnio nieruchomosci poszly tak ostro w gore bo rozdawali
kredyty na lewo i prawo nie patrzac na realna zdolnosc kredytowa czesto
ja naciagajac. Dodaj do tego medialna nagonke "kupuj teraz bo bedzie
tylko drozej", ludzie w Polsce rzadko mysla, dziala tu efekt stada. Tak
wiec przecenione o 50% albo i wiecej nieruchomosci poleca, moze nie tak
szybko jak rosly ale nie spodziewaj sie wzrostu w najblizszych 2 latach
:) Zobacz ile ofert wisi na Allegro 113 tysiecy! a jeszcze 3 miesiace
temu bylo okolo 80. Ludziom powoli puszczaja zwieracze i przestaja
wierzyc w "stabilizacje czy powolny wzrost cen" oglaszany przez
propagandowe artykuly w gazetach pisane na zlecenie.
pozdrawiam

[LeaManI]

Post by spider

Post by p7nntp
BTW.
TEraz w okresie wchodze na gorke wynajmu, zastanow sie czy nie lepiej
zamiast srpzsedazy na "dolku" nie lepiej wynajac na najblizsze dwa lata.

chlopie, dolek to dopiero bedzie, przyznaj sie ile zarobisz na
mieszkaniu sprzedajac nawet za ta ostatnia najnizsza cene? Sila nabywcza
wiekszosci Polakow jest niestety marna i sie nie polepszy, a tylko
dlatego ostatnio nieruchomosci poszly tak ostro w gore bo rozdawali
kredyty na lewo i prawo nie patrzac na realna zdolnosc kredytowa czesto
ja naciagajac. Dodaj do tego medialna nagonke "kupuj teraz bo bedzie
tylko drozej", ludzie w Polsce rzadko mysla, dziala tu efekt stada. Tak
wiec przecenione o 50% albo i wiecej nieruchomosci poleca, moze nie tak
szybko jak rosly ale nie spodziewaj sie wzrostu w najblizszych 2 latach
:) Zobacz ile ofert wisi na Allegro 113 tysiecy! a jeszcze 3 miesiace
temu bylo okolo 80. Ludziom powoli puszczaja zwieracze i przestaja
wierzyc w "stabilizacje czy powolny wzrost cen" oglaszany przez
propagandowe artykuly w gazetach pisane na zlecenie. pozdrawiam

Mieszkanie jest z 2003. Kupowalem wtedy po 4.5tys/m2 a teraz sprzedaje po
6,7tys/m2.
Plusem jest to, ze nie jest obciazona hipoteka.

Co do ilosci ofert to nie przesadzaj. Wiele z nich to wielokrotnie ta
sama oferta tylko oferowana przez wiele posredniakow. Fakt, ze najgorzej
ze sprzedaza jest w Warszawie.

Generalnie moim zdaniem jest tak. Developerzy schladzaja inwestycje. Beda
sprzedawac tylko mieszkania juz sprzedane. Coraz wiecej bedzie ofert
znowu "na dziure" bo tylko wtedy beda miec pewnosc, ze sprzedadza.

Jezeli chodzi o nieruchomosci na rynku wtornym to raczej nie nalezy
spodziewac sie wielkich spadkow bo .... spora czesc z nich nadal ma
obciazone hipoteki. Ludzie splacaja kredyty. Oczywiscie jak walnie rynek
to te nieruchomosci poleca ale ..... mozliwosci kredytowe chetnych tez.

Co do artykulow to sie zgadzam. Wiekszosc z nich jest pisana na zlecenie
lub pod dyktando.

[p7nntp]

Post by spider

Post by p7nntp
BTW.
TEraz w okresie wchodze na gorke wynajmu, zastanow sie czy nie lepiej
zamiast srpzsedazy na "dolku" nie lepiej wynajac na najblizsze dwa lata.

chlopie, dolek to dopiero bedzie, przyznaj sie ile zarobisz na
mieszkaniu sprzedajac nawet za ta ostatnia najnizsza cene? Sila nabywcza
wiekszosci Polakow jest niestety marna i sie nie polepszy, a tylko
dlatego ostatnio nieruchomosci poszly tak ostro w gore bo rozdawali
kredyty na lewo i prawo nie patrzac na realna zdolnosc kredytowa czesto
ja naciagajac. Dodaj do tego medialna nagonke "kupuj teraz bo bedzie
tylko drozej", ludzie w Polsce rzadko mysla, dziala tu efekt stada. Tak
wiec przecenione o 50% albo i wiecej nieruchomosci poleca, moze nie tak
szybko jak rosly ale nie spodziewaj sie wzrostu w najblizszych 2 latach
:) Zobacz ile ofert wisi na Allegro 113 tysiecy! a jeszcze 3 miesiace
temu bylo okolo 80. Ludziom powoli puszczaja zwieracze i przestaja
wierzyc w "stabilizacje czy powolny wzrost cen" oglaszany przez
propagandowe artykuly w gazetach pisane na zlecenie. pozdrawiam

Swoja droga jedna rzecz nasunela mi sie w wyniku tej dyskusji. Poprawcie
mnie jesli sie myle.

Mniej wiecej od 2003 roku roczna inflacja jest na poziomie 4%. Mniej
wiecej oczywiscie. Skoro kupowalem za 4.5 tys za m2 a sprzedaje za 6.7
tys za m2 to realny zarobek jest rzedu 20%, prawda?

Pozdr.